Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Jestem tutaj nowy. Mam 18 lat, no i przez kilka zdarzeń zostałem sam z ursusem 4011. To mój pierwszy kontakt z tym ciągnikiem. Problem polega na tym, że wajcha na korpusie skrzyni( ta od podnośnika i wałka) zablokowała mi sie i nie mogę nic zrobić. Chcę np włączyć pompe, czyli wajcha na sam dół, a ona ani drgnie. Próbowałem odkręcić tą śrubkę koło tej wajchy no i udało mi się włączyć pompe, jednak, znów nawet po wciśnięciu sprzęgła max wajcha nie reaguje. Dodam, że nawet teraz jak odkręce tą śrubkę do odkleszczania no wajcha znów niechce zejść w dół. Możliwe że przyczyną było włączenie przeze mnie kipru gdy pompa była wyłączona. Proszę o pomoc, a moze to wina sprzęgła?, biegi chodzą wporządku.

Opublikowano

Jak wcisnę sprzęgło do końca, wajcha w położeniu na środku czyli nie chodzi pompa i nie chodzi wałek, gdy chcę wcisnąć ją max do spodu żeby mi podnośnik chodzi i wałek to wajcha jest oporna, nawet nogą jej nie wcisnę w dół. Zadną siłą jej nie idzie wcisnąć. nawet gdy odkręce teraz tą śrubkę to i tak nie chce się wcisnąć

Opublikowano

wodzik raczej ciężko wygiąć a czy wcześniej ta dźwignia nie zaczynała ci coraz ciężej chodzić aż w końcu tak jak piszesz w ogóle nie można jej ruszyć jeśli tak to na pewno problem tkwi w tych wałkach

Opublikowano

nie trzeba rozjeżdżać trzeba spuścić olej odkręcić pompę i z przodu przez te otwory od kabiny idzie wszystko zrobić o ile nie ma tura wtedy jest więcej roboty

Opublikowano

Ja natomiast mam problem podobny, ale jednak inny.

U mnie w C360 jest tak, że na wyłączonym silniku wajcha chodzi normalnie. Gdy odpalę ciągnik, wajcha pójdzie w dół ( wom i podnośnik włączony ) to później normalnie nie można zmienić pozycji tej wajchy ( nie można wyłączyć womu, dźwigni nie można podnieść. ) Jest tak samo na odpalonym i zgaszonym ciągniku. Czasem przez siłę można to rozłączyć. I później jest tak samo. Dopóki na zgaszonym silniku pompa nie zacznie działać, to dźwignia chodzi swobodnie, a gdy pompa na odpalonym silniku pracuje, to nie można przestawić wajchy.

Stało się tak praktycznie z dnia na dzień po tym, jak brat włączył wom, nie mógł wyłączyć i urwał tą dźwignię, która przesuwa listwę w skrzyni od wom. Po założeniu nowej tej dźwigienki dzieją się takie cuda.
Ma ktoś jakiś pomysł ?

Opublikowano

u nas tez tak jest bo porostu musisz ruszyć traktorem tak aby się koła zazębiły tzn noga na sprzęgło wbita jedynka i ręka na wajchę jak nie chce wejść szarpnij traktorem i git ja tak robię bo skrzynia u nas tez na wykończeniu ale mam nadzieje ze sie skończy bo poszła 40 do remontu :D :D


ta sytuacja jest podobna do zmiany biegu na zgaszonym traktorze czwórki lub piątki tez się nie da czasem zaskoczy zależy jak się tryby ułożą  :D oczywiście to tylko moje sugestie jak by coś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Ursusc385
      Zeby chodziło leciutko wystarczy załozyc przedłouzke do tego co wychodzi od silnika
      i załozyc łancuch jutro przesle zdjecia
    • Przez silver90
      Witam mam pytanie czy ktoś z was wlewał do ursusa c360 do skrzyni olej Jasol utto 10w30. Chciałbym go tym zalać żebym mógł wywracać  przyczepy nim i moim drugim ciągnikiem który chodzi na tym właśnie oleju. Co wy o tym sądzicie? Proszę o odpowiedzi. 
    • Przez Davidastra
      Witam panów mam następujący problem w moim 3p podczes pracy z womem np . prasą czy rotacyjna powyżej 1000 - 1200 obrotów silnika słychać dziwny odgłos przypomina odgłos pracujących bębnów kosiarki rotacyjnej no może jest troche tępszym odgłosem .Tylko podczas cięższej pracy WOM - em Kolega stwierdził że tak ma ten typ Ale mi się to niepodoba Dodam że wszystko sprawnie działa i lekko wskakuje WOM .
    • Przez Facundoo
      Witam. Panowie potrzebuje porady. Zrobiłem remont kapitalny skrzyni biegów w swoim 3P. Remont robiłem sam, wymienione zostały wszystkie koła zębate,wałek głowny i pośredni oraz oba wałki sprzęgłowe i wszystkie łożyska. Części pochodziły z czasów PRL. Po złożeniu wszystkiego pojawił się problem stuków na biegu jałowym. Obstawiałem,ze problem był w kole podwójnym od wstecznego biegu, rozjechałem ciągnik,wymieniłem to koło ale problem pozostał. Pytanie do was, miał ktoś może podobny problem i jak go rozwiązał? Tylko nie piszczcie, że łożyska sie rozleciały,albo igiełki na wałku sprzegłowym itd bo nie w tym jest rzecz. NA biegu jałowym oprócz wałka sprzęgłowego 1 stopnia pracują jeszcze koło stałego zazębienia, oraz dolna 2 z kołem podwójnym od wstecznego biegu. Koło podwójne wykluczam bo wymieniłem i nic to nie dało. Zostaja 2 koła i wałek. Ktoś miał podobnie ?
    • Przez kacperdw
      Witajcie,
      Mam problem ze skrzynią biegów w ciągniku ursus c360. 
      Początkowo myślałem że to wina łożysk ale gdy wymieniłem wszystkie łożyska w skrzyni to pojawiło się głośnie grzechotanie. Wszystkie łożyska wydawały się być w niezłym stanie, z wyjątkiem łożysk na trybach biegu wstecznego. Myśle że grzechotanie pojawiło się w momencie wyeliminowania luzów między trybami (po wymianie łożysk). 
      Następnie, aby nie rozbierać skrzyni w nieskończości, postanowiłem wymienić wszystkie wałki i tryby w skrzyni. Zgrzytanie zostało. Pojawia się ono na biegu jałowym a ustaje w momencie wciśnięcia sprzęgła. Po uruchomieniu skrzyni da się wyczuć (przykładając rękę do obudowy), że drgania pojawiają sie w okolicach trybów biegu wstecznego.
      Wszystkie części są nowe i oryginalne firmy ursus.
      Proszę o nakierowanie na ewentualną przyczynę hałasu, szczególnie tych którzy uporali się z podanym problemem.  
      Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v