Cena ziemi 2014-2017

[waldemaros]

Marl kto kupił?

[Marl]

Napisałem, ze kupił rolnik. Ale z poza miejscowości w której jest pole. Zainteresowanie miejscowych było słabe, pewnie liczyli ze cena dalej bedzie spadać   . A teren niczego sobie. Jest tylko jedno "ale", trzeba 15 arów drzewek samosiejek usunąc ( pole około 9 lat nieuzytkowane ). ogólnie koparka za 2 godziny wykopie

o dziwo nie pojawił się "rolnik", który jeszcze rok temu chciał wykupić jakby się dało dwie gminy. 

Edytowane 29 Lipca 2017 przez Marl

[przemek28_28]

Dowiedziałem sie wczoraj ze koleś po drugiej stronie wsi chce sprzedać ziemie. Pojechaliśmy dzisiaj z ojcem i gościu za 7ha 6klasa kiedyś to była 6z plus dom z gliny chce 500 tys. Mowię do niego ze drogo a on mi odpowiada ze wie ze drogo zaczynał tydzień temu od 300 tys. Ale mówi jak chętni sie przebijają to poczeka jeszcze z 2 tyg to moze dojdzie do 600. Absurd.

[tomek73]

Nie ten temat, powinno być w Humor.

 

[przemek28_28]

Kolego ja wiem ze humor bo znam tych co sie przebijają. Jeden jezdzi 15 letnia astra i nigdy nie był na wakacjach a w polu robi 385 ale za 6 klasę chce zapłacić jak wyżej. Nie rozumiem takich ludzi. Robi sie po to żeby mieć lepiej więcej a nie byc niewolnikiem kredytów.

[oregano]

Kolego ja wiem ze humor bo znam tych co sie przebijają. Jeden jezdzi 15 letnia astra i nigdy nie był na wakacjach a w polu robi 385 ale za 6 klasę chce zapłacić jak wyżej. Nie rozumiem takich ludzi. Robi sie po to żeby mieć lepiej więcej a nie byc niewolnikiem kredytów.

 

Jeden woli leżeć na plaży a drugi woli starym ursusem pracować na roli, nic Ci do tego. Dziwią mnie takie komentarze.

A cena ziemi idzie w górę cały czas i nie wiadomo kiedy się zatrzyma.

U mnie kiedyś śmiali się z rolników którzy płacili po 30-40tyś za ha a dzisiaj ta ziemia jest warta 70-80tyś. Nikt nie stracił.

[Gość ozzborn]

taaa 

a w brukseli juz obradują nad tym zeby po 2020 roku dopłaty były z budżetów krajowych 

[kr9292]

Myślisz ze cena ziemi spadnie jak zabiorą dopłaty? Wątpię.Kryzys miał to spowodować, nowa ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego, susza itd a cena jak szła w górę tak dalej idzie. Aby cena zaczęła spadać Musi być powazne tąpnięcie  które doktnie wszystkie sektory nie tylko rolnictwo.

 

 

 

Jeden woli leżeć na plaży a drugi woli starym ursusem pracować na roli, nic Ci do tego. Dziwią mnie takie komentarze.

 

Otóż to. Jak to mawia mój tato- jeden lubi jak mu skrzypce grają drugi jak mu nogi smierdzą.

[Marl]

Dowiedziałem sie wczoraj ze koleś po drugiej stronie wsi chce sprzedać ziemie. Pojechaliśmy dzisiaj z ojcem i gościu za 7ha 6klasa kiedyś to była 6z plus dom z gliny chce 500 tys. Mowię do niego ze drogo a on mi odpowiada ze wie ze drogo zaczynał tydzień temu od 300 tys. Ale mówi jak chętni sie przebijają to poczeka jeszcze z 2 tyg to moze dojdzie do 600. Absurd.

 

Zapytam: co ludzie tam uprawiają, ze klasa 6 kosztuje aż tyle??

[Gość]

Jeden woli leżeć na plaży a drugi woli starym ursusem pracować na roli, nic Ci do tego. Dziwią mnie takie komentarze.

A cena ziemi idzie w górę cały czas i nie wiadomo kiedy się zatrzyma.

U mnie kiedyś śmiali się z rolników którzy płacili po 30-40tyś za ha a dzisiaj ta ziemia jest warta 70-80tyś. Nikt nie stracił.

 

U nas nadal by się z takich śmiali . Uwiążą się w kredytach i szczęśliwi że na banki zapieprzają . Gdzie się ludziom  rozum zgubił , że na własne życzenie wiążą sobie i swoim dzieciom pętlę na szyję ?

 

[przemek28_28]

Kolego rozumiem gdy ktoś ma duzo pieniędzy i chce zainwestować, ale nie jak ktos idzie do banku po kolejny kredyt żeby kupić 6 klasę gdzie jak zaświeci słońce i brak deszczu 2 tyg to nawet żyto usycha. Jak ktoś żyje żeby tylko pracować jego wybór- kiedyś to nazywalo sie niewolnictwo, dziś zachłanność żeby tonka kupił nie sąsiad. A sąsiad ma mniejsze gospodarstwo ale ma nowy ciagnik, samochód, dom po remoncie a ktoś ma w chu... kredytów żeby tylko mieć.

[oregano]

Kolego rozumiem gdy ktoś ma duzo pieniędzy i chce zainwestować, ale nie jak ktos idzie do banku po kolejny kredyt żeby kupić 6 klasę gdzie jak zaświeci słońce i brak deszczu 2 tyg to nawet żyto usycha. Jak ktoś żyje żeby tylko pracować jego wybór- kiedyś to nazywalo sie niewolnictwo, dziś zachłanność żeby tonka kupił nie sąsiad. A sąsiad ma mniejsze gospodarstwo ale ma nowy ciagnik, samochód, dom po remoncie a ktoś ma w chu... kredytów żeby tylko mieć.

 

Dalej twierdzę, że to nie Twoja sprawa na co ktoś wydaje pieniądze. Nie stać Cię dać za ziemię więcej lub uważasz to za kiepski interes to Twoja sprawa. Widocznie ktoś inny potrafi na tym zarobić, bo skoro ciągle siedzi na kredytach a mimo to dalej ma zdolność kredytową do tego by wziąć kolejny kredyt to jednak coś na tym zarabia.

Cena ziemi idzie i będzie szła w górę, kiedyś szokowało jak ktoś płacił 30tyśPLN a dzisiaj nikogo to już nie rusza. Dzisiaj robisz problem bo ktoś za ziemię płaci 70 czy 80tyś a za 10 lat ta ziemia może być warta drugie tyle. Porównaj sobie ceny ziemi w Polsce i na zachodzie Europy, wtedy porozmawiamy o tym co to znaczy drogo.

 

Inna sprawa, że nie znam w promieniu 15km od miejsca gdzie mieszkam nikogo, kto zbankrutował. Owszem były dwa przypadki, ale w jednym właściciel zmarł na raka a żona nie dała sama rady. Drugi przypadek to też jakieś zdarzenie losowe, gdzie właściciel stracił rozum i przegrał w kasynie czy tam gdzieś w karty większość majątku a resztę zabrały banki.

Jak ktoś ma trochę rozumu w głowie i chce mu się robić to na ziemi nie zbankrutuje.

 

Z drugiej strony popatrz jaki jest odsetek bankrutujących firm  w dziedzinach nie związanych z rolnictwem. Z samej budowlanki znam dwa przypadki, gdzie firmy padły a szef siedzi za granicą za 1k euro.

[przemek28_28]

Oregano nie podoba sie nie czytaj- to po pierwsze. Po drugie nie robie problemu. Po trzecie nie napisałem ze nie stać.
Uprawiasz ziemie? Masz 6 klasę? Rolnictwo to loteria bo nie wiesz co z pogoda a na 6 klasie to juz rosyjska ruletka. Mam kawałek 6 klasy i coś intymna wiem.
A tak sie składa ze w mojej okolicy w tym roku poległo 3 rolników. Jeden stracił ciagnik, opryskiwacz, pług, talerzówkę i 2x14 dB. A drugi 12ha ziemi. I jak myślisz co ich zgubiło? Ziemia za 20-30 czy za 80 tys? Przeinwestowac jest łatwo a pewności o zyski nie masz żadnej.

[oregano]

Oregano nie podoba sie nie czytaj- to po pierwsze. Po drugie nie robie problemu. Po trzecie nie napisałem ze nie stać.

Uprawiasz ziemie? Masz 6 klasę? Rolnictwo to loteria bo nie wiesz co z pogoda a na 6 klasie to juz rosyjska ruletka. Mam kawałek 6 klasy i coś intymna wiem.

A tak sie składa ze w mojej okolicy w tym roku poległo 3 rolników. Jeden stracił ciagnik, opryskiwacz, pług, talerzówkę i 2x14 dB. A drugi 12ha ziemi. I jak myślisz co ich zgubiło? Ziemia za 20-30 czy za 80 tys? Przeinwestowac jest łatwo a pewności o zyski nie masz żadnej.

 

Po prostu nie rozumiem co cię tak wnikliwie interesuje na co ktoś wydaje pieniądze, jakim samochodem i ciągnikiem jeździ i czy ma dach nowy czy stary. Nie obchodzi mnie to co ktoś robi z pieniędzmi, czy jeździ 20 letnim autem czy nowym, w jakim domu mieszka itd. Ktoś kupuje, płaci i to jest jego problem czy mu się to opłaci czy nie.

Cena ziemi jest jaka jest i nie wynika z tego, że ktoś ją odgórnie ustalił na takim poziomie. To wolny rynek wywindował taką cenę a to jest tylko potwierdzeniem tego, że z rolnictwa można robić dobre pieniądze i z powodzeniem inwestować w ziemię.

[przemek28_28]

Po to jestbferumnzeby dyskutować i wyrażać swoje opinie. Jak pisałem wcześniej nie podoba sie to nie czytaj i tyle. Nikt sie nie przypie...... tylko Ty z uporem maniaka.

[oregano]

Po to jestbferumnzeby dyskutować i wyrażać swoje opinie. Jak pisałem wcześniej nie podoba sie to nie czytaj i tyle. Nikt sie nie przypie...... tylko Ty z uporem maniaka.

 

O czymś takim jak dyskusja to nie masz widzę pojęcia, gość przebił cię ceną i zabrał ziemię sprzed nosa to wylewasz swoje żale na forum. Ziemia jest warta tyle ile ktoś jest w stanie zapłacić a to, że nie każdego na to stać to już inna sprawa.

 

Nie pozdrawiam, i nie odpisuj do mnie więcej bo widzę, że kultury to się uczyłeś na kopcu obornika za oborą.

[przemek28_28]

Słuchaj to Ty sie przypiera..... i piszesz do mnie. Mało mnie obchodzi co myślisz. I nie mam żalu bo nie składałem oferty. Jak mam dać 500 czy 600 tys za 6 klasę to wole kupić kolejne mieszkanie na wynajem w Poznaniu i więcej mieć korzyści bo na 6 jak sucho to nic nie rośnie i zwrotu nie bedzie.

[Gość ozzborn]

Po prostu nie rozumiem co cię tak wnikliwie interesuje na co ktoś wydaje pieniądze, jakim samochodem i ciągnikiem jeździ i czy ma dach nowy czy stary. Nie obchodzi mnie to co ktoś robi z pieniędzmi, czy jeździ 20 letnim autem czy nowym, w jakim domu mieszka itd. Ktoś kupuje, płaci i to jest jego problem czy mu się to opłaci czy nie.

Cena ziemi jest jaka jest i nie wynika z tego, że ktoś ją odgórnie ustalił na takim poziomie. To wolny rynek wywindował taką cenę a to jest tylko potwierdzeniem tego, że z rolnictwa można robić dobre pieniądze i z powodzeniem inwestować w ziemię.

 

a ja mysle ze przepłaciłes za ziemie a teraz dorabiasz do tego ideologie ze warto było tyle zapłacic  

dlatego bardzo cie denerwuje opinia ludzi którzy mysla racjonalnie ....

[kr9292]

Jak mógł ktokolwiek przepłacić skoro ceny wszedzie idą do góry? Może miejscami spadły, ale tylko tam gdzie była tania.

[Gość ozzborn]

kiedy ci sie zwróci hektar za 80 tys skoro na czysto przy dobrym roku masz 2 tys zysku ?

wyjscie na zero po 40 latach to żaden interes

 

[kr9292]

Przy zwierzetach szybciej. Ale nie o to mi chodziło. Kupiłem przez ostatnie 10 lat ponad 20 ha ziemi i w tej chwili od reki kazdy mógłbym sprzedać co najmniej 15 tys drożej. Mój dziadek który miał 92 lata do smierci powtarzał, że nigdy na ziemi nie stracił i zawsze jak kupował on czy mój tato to wydawało się, że kupują drogo. Gdy któregoś razu przeglądałem stare akta to te ceny wydają się smieszne. Np '95r cena za ha 16 tys dzisiaj od ręki po 60 mógłbym dostać. Dodam, że nie jestem zwolennikiem kupowania ziemi za wszelką cenę ale często płacenie dużych pieniędzy za ziemię ma sens.

[oregano]

a ja mysle ze przepłaciłes za ziemie a teraz dorabiasz do tego ideologie ze warto było tyle zapłacic  

dlatego bardzo cie denerwuje opinia ludzi którzy mysla racjonalnie ....

 

Jakbym uważał, że przepłacam to bym nie kupował. Zresztą ostatni kawałek ziemi kupiłem, a właściwie jeszcze mój ojciec kupił 3 lata temu. Od tamtej pory w moim regionie nikt nie sprzedaje, a jeśli pojawi się jakiś kawałek to bierze ktoś z rodziny lub najbliższych znajomych. Tak więc pieniądze to nie jest największy problem przy zakupie ziemi. Jest nim dostępność.

Osobiście nie mam ciśnienia na kupno ziemi, bo siedzę w warzywach i szczerze mówiąc z tego co mam obecnie nie potrafię jeszcze wycisnąć maksimum. Brak czasu i rąk do pracy.

 

Piszesz, że z ha jest 2 tyś zysku. Dlaczego mierzysz wszystkich własną miarą? Są uprawy z których można wycisnąć znacznie więcej.

Poczytaj sobie trochę chociażby o cenach za dzierżawy. Niektórzy potrafią płacić za dzierżawę po 2tyś. i jeszcze im zostaje, nie sądzę by robili za darmo lub za jakieś niskie kwoty.

[Gość ozzborn]

oregano

jakie warzywa mozna uprawiac na 5 i 6 klasie ?

użytkownik przemek28 pisał o 6 klasie 

 

 

[przemek28_28]

Nie znam sie na warzywach ale na 6 klasie to nawet cieżko z klasycznymi uprawami rolniczymi.

[Gość]

Na 6 klasie to las , ... a już po 100 latach ładne drzewo i mamy kasę ze sprzedaży .