Stary zwykły kultywator na zwykłych szerokich łapach

[zorzyk2]

W nazewnictwie.

[darek1972]

Kiedyś z szerokozębnego zrobiłem agregat uprawowo-siewny. Po 15 latach używania i kilku przeróbkach mam go dalej. Kiedyś ciągałem go MTZ-82 teraz Forterrą 10641, ma 2,7m szerokości i 21 zębów, najpierw siałem z nim Poznaniakiem potem Famarolem

Kurczę 15 lat

[Cihu]

W nazewnictwie.

 

nie prawda... masa jest mniejsza, walki tylne slabo rozbijaja, wlasciwie to podskakuja na brylach, przednich walkow nie ma, sąsiad ciaga taki brodnicki 2,7 proxą 8441 to efekt jest w porownaniu z naszym agregatem powiedzialbym ze "mocno dupny", inne są tez zeby (serokie) i ich liczba (mniejsza), nasz agregat ma 4 rzedy zębów, wąskich, tak ustawionych ze nawet centymetr ziemi nie zostanie pozostawiony bez zruszenia.

 

ps: to tak jak z nazewnictem gruberów, ludzie wszystko czym mozna zruszyc sciernisko nazywaja gruberem, ale prawdziwy agregat scierniskowy z zebami, talerzami i wałem pozostawia calkiem inne pole w porównaniu z "kultywatorem", ktore tylko imitują prace porządngo agregatu scierniskowego. bo co to za agregat scietrniskowy po ktorym trzeba bronowac pole...

 

takie jest moje zdanie, mozna sie z nim nie zgodzic, ale gdyby sprzety 20 letnie byly by takie same jak te produkowane teraz to nikt by nie zmienial tylko ciagle urzywal starych poznaniakow i kultywatorów

[Jarekb20]

Ja taki agregat przerobiłem sobie na Fendta do przodu dołożyłem jeszcze wałek. I podczas siewu z przodu są zemby kultywatora i wał strunowy a z tyłu Agregat uprawowo siewny:)

[zorzyk2]

Do nieco starego kultywatora założyłem część nieco innych zębów , zagęściłem, zamocowałem wał i niemal niczym się nie różni od agregatu np: Bometu , a na pewno nie jest lżejszy. Sama nazwa Agregat Uprawowy jest szerokim pojęciem. Dałbym Ci kawałek pola, to swoim agregatem po żniwach mógłbyś tylko słomę poczesać i nie było mowy o ścierniskowym . Swojego używam do uprawy przedsiewnej, a po żniwach wybieram między talerzówką i pługami.

[Cihu]

i co niby ten bometu wazy tyle co moj? akurat to co jest w twoim linku to nie nazywalbym tego hucznie agregatem uprawowym... zwykly kultywator na cienkiej lekkiej ramie. popatrz sobie na chociazby moj agregat. jak nie widzisz roznic to trudno.

 

http://www.agrofoto.pl/forum/Agro-Faktory-...mage122383.html

http://www.agrofoto.pl/forum/NH-TD5050-Agr...mage121751.html

 

ps: za agregatem stoi stary kultywator... jest roznica co nie?

[zorzyk2]

A ten czym się różni konstrukcyjnie. Masz jeszcze wałek przed zębami, który nic nie zdziała w uprawie pożniwnej. Jest szeroki i dlatego składany, co pociąga za sobą wzrost masy. Wały ma trochę większej średnicy od tego z Bometu. Poogladaj sobie inne maszyny tego producenta, minn. podobne do Twojego agragatu.

[Cihu]

uprawa pozniwna takim agregatem? o co ci chodzi? od tego mam gruber rolmako. ja bym swojego uprawowego nie zamienil na bomet. tak sie slada ze widzialem na zywo agregat bometu skladany 3,6m ... skladany byl recznie! to dopiero co nie? mojego zeby zlozyc recznie to nie dałbym rady nawet szarpnac.

 

a wlasciwie to nie wiem moze po prostu przez tą jedna maszyne popsulem sobie opinie o bomecie. moze pozostale agregaty wygladaja lepiej. na stronie producenta sa podane masy ale powiem szczerze ze nie do konca wierze w masy... tak samo jak w zapotrzebowanie mocy ktore jest chyba troszke zanizone.

 

ps: juz czaje o co ci chodzi z ta uprawa pozniwna. zle zrozumiales mojego posta. chodzilo mi o to, ze ludzie stare "grzebaczki" nazywaja gruberami tak samo jak kultywatory agregatami uprawowymi.

 

a kultywator uzywalem do niedawna i jestem zadowolony ze nareszcie sprzety sie zmienily. nareszcie pola beda wygladaly ladnie przed siewem.

[bodzio1108]

Ja ładnych kilkanaście lat przed siewem robiłem C-360 z kultywatorem UG 2,7m na szerokich łapach i jakoś sie żyło Teraz mam agregat z tego 'gównianego' Bometu 3,6m hydraulicznie składany z podwójnymi wałkami z tyłu i na jakość pracy narzekać nie mogę, pole wygląda przed siewem elegancko Przed kupnem oglądałem kilka i musze przyznać że te z Bometu ręcznie składane mają rame taką właśnie jak na linku od @zorzyka, cieniutką że zdawała mi sie bardziej delikatna niż przy tym starym kultywatorze ALe hydraulicznie składane mają rame podwójną i to co jest dodatkowa jest grubsza od tej co jest w tych ręcznych @Cichu Napewno Bomet hydraulicznie składany nie jest delikatniejszy od Twojego Agro-Factory Masa agregatu z tego co dobrze pamiętam to ok.900kg i ma tyle napewno.

Widziałem też wtedy obok siebie agregaty UG i poza wiele większą ceną i sposobem składania różnicy niebyło.

Ścierniska do tej pory robiłem albo podorywke, lub ten wspomniany wcześniej kultywator z bronami i jakoś to nawet wyglądało, ale w tamtym roku pożyczyłem od kumpla grubera z Mandamu i naprawde byłem mile zaskoczony. Może w tym roku kupie takie cudo, ale się jeszcze zobaczy

 

U nas to mało kto ma agregaty uprawowe na wąskich łapach z wałkami itp. I tak większość robi starymi kultywatorami, niektórzy wałki założyli z tyłu

[Cihu]

no ja widzialem wlasnie ten recznie skladany to byl badzo delikatny. Dlatego sie zraziłem na starcie... wierze ci ze ten hydrauliczny jest lepszy bo ma podwojna rame, czyli jest ciezszy.

a co do grubrerów to widze ze podzielasz moje zdanie.

 

ps: bodzio 1108; Cihu pisze sie przez h a nia ch. hehehe

[darek1972]

Moja wcześniej wspominana konstrukcja: http://www.agrofoto.pl/forum/Agregat-upraw...mage145312.html

Jakością uprawy wcale nie ustępuje fabrycznym które nieraz na zeschniętej glinie potrafię tylko obrócić gruzełki a przednie wałki są często już zósemkowane

[bodzio1108]

@ Cihu/Cichu sorrki, nie zauważyłem

 

No ja jak stałem przed wyborem to UG zaraz odpadł bo cena, a malo sie różnił. Wachałem sie nad Bometem 3,6 ręcznym i hydraulicznym, ale jak zobaczyłem oba na własne oczy to wolałem dopłacić (już nie pamietam ile) i mięć maszyne o wiele bardziej 'masywną' i właśnie bardziej wygodną

 

Z tymi ścierniskami to racja że gruberem najlepiej, co prawda pierwszy raz robiłem czymś takim, pozatym przegapiłem sprawe z pogodą bo jak robiłem to był istny beton i potem jak popadało to bronowałem, ale i tak to pięknie wyszło Jak bede miał swój to nawet w nocy zaraz po sprzątnięciu słomy bede robił bo wtedy jeszcze minimalna wilgotność jest

[zorzyk2]

Bazowałem na takim samym kultywatorze jak u darka1972. Z tym, że nie poszerzałem, a z tyłu założyłem podwójny wał strunowy. Też myślałem o siewniku ale nie przy tym ciągniku jaki obecnie używam. Ten ręcznie składany(3.2m), wyglądający niby delikatnie ma mój znajomy i narzeka jedynie na mała trwałość elementów roboczych zębów. Jeszcze odnośnie wyglądu tego pierwszego z linku. Tam jest kratownica z profila, a kratownice inaczej przenoszą obciążenia, mocowania zęba nie wykręci i wystarczy - no może jest nieco za lekki.