Remont i malowanie przyczepy - pytania i odpowiedzi

[Sadek]

Serdeczne dzięki dla "oFsik" i dla "griga" za zdjęcia.

 

Koledzy a gdzie można kupić blachę trapezową (falowaną) na burty nie cynkowaną oczywiście, typowe składnice stali nie posiadają takich wynalazków.

[oFsik]

Ja takową kupiłem w zakładzie gdzie produkują blachę na dachy i mi zrobili tylko przynitowałem do konstrukcji.

[MECHANIZATOR]

witam

 

ja z takim pytankiem dzisiaj - odnośnie malowania przyczep ogólnie ale ze szczególnym uwzględnieniem HL 8011

 

mianowicie ile litrów farby bedzie potrzebne zeby pomalować ramę, podłogę, burty i felgi takiej przyczepy - wliczajac farbe podkładową i drugą warstwę na gotowo - poprostu nie orientuję się w temacie malowania a potrzebne mi takie info - ile by to kosztowało - głownie koszt farby bo sprzęt mamy swój

 

dobrze było by gdybyście jeszcze dopisali jakimi farbami malować (producent) bo wiadomo farba farbie nie równa (mile widziane podanie ceny za litr)

(przewidywana kolorystyka - rama i podłoga na czerwono, burty na zielono, felgi na srebrno => taki standardzik )

 

dobrze było by gdybyście dopisali jeszcze jakieś swoje doswiadczenia i sugestie odnośnie malowania takowych sprzętów - najlepiej gdyby wypowiadały sie osoby które juz kiedys same malowały przyczepy lub mają doswiadczenie w tego typu pracach - ale kazde info się przyda

 

z góry dzieki za info - Pozdrawiam

[griga]

A jakiej grubości Ci tą blachę zrobili??

[ursus1395]

no ja tam polecam piaskowanie bo tak sie dowiadywałem troche ludzi i chwalą po piaskowaniu musisz jeszcze jakims preparatem odtłuscić i szybko podkładem pomalować zeby hamerait był tanszy to by sie opłacało tym pomalować jako podklad bo po tym rdza nie wychodzi podobno mi znajomy tak muwil i potem ze dwa razy pomalować kolorem byś musiał a na burty to daj blache trapezowaną a na podłogie plaską 3 mm do 4mm to wystarczy bo morzna kupić takie gotowe burty ale to sie nie opłaca bo te burty delikatne są i ze słabych materiałow wykonane

[yacenty]

chłopaki jaki profil będzie lepszy do nastawek na górę - 50x50x2mm czy 50x30x3mm - ustawiony na płasko. na dół nadstawki mysle dac 50x50x3mm a nadstawka będzie miec 4.65x0.5 (nadstawka do HW6011, która będzie używana tylko do transportu zboża)

[dawidg2]

ceny na alledrogo . a farby to zależnie czym się maluje itp. a zresztą na opakowaniu pisze na ile puszka starczy.

[Pietras892]

co do rodzaju to na przyczepe radziłbym poliwinylową bo jest elastyczna i trwała a jak nie to chlorokauczuk... 

 

HAMEREID'em pomalowałem kiedyś lekko przyrdzewiały dach...wolę sie nie wypowiadać na temat tych farb

[ferdek1]

Chlorokauczuk szybko traci połysk

[dawidg2]

u mnie się dużo maluje Hameraid'em czy chorokauczukiem i jakoś nie widzę różnicy no może jedynie w cenie. mam 7 przyczep z czego 5 swego czasu odnowionych. Ale to porządnie piaskowanie piaskiem do gołego metalu malowane podkładem i chrokauczuk i wszystko trzyma choć już minęło z 10 lat jak niektóre przyczepy są zrobione. A hameraidem maluje różne konstrukcje metalowe lub osłony i też wszystko trzyma. Wiec nie wiem jak wy to malujecie. Mam takie pytanie czy po czyszczeniu odtłuszczacie porządnie powierzchnie przed malowaniem?

[Pietras892]

tak.. po malowaniu tego dachu sie nauczyłem... wg mnie najlepszy do tego jest aceton

[dawidg2]

U mnie nitrem lub benzyną ekstrakcyjną. A malujecie farbami takimi jak w puszce czy rozrzedzacie by się lepiej malowało?

[Pietras892]

a próbowałeś kiedyś malować sprężarką farbą bez rozcieńczenia?musi być troche rozcieńczona sama jest za gęsta

[samczyk1991]

Ja swoją przyczepę pomalowałem chlorokauczukiem bez podkładu, malowałem "pistoletem" i sprężarką , a czyściłem tylko wiertarką z szczotką drucianą ale nie do gołej blachy, no i jest efekt, przyczepa ładnie pomalowana , zero zacieków, farba nie odpada, nie łuszczy się i jest git

[dawidg2]

do pistoletu to trzeba rozcieńczyć. Pisałem w przypadku malowania pędzlem

[yacenty]

czym pomalowac podłogę w przyczepie? przez zime na przyczepach trzymałem nawozy - saletrę i polifoskę, podloga zardzewiala ze hej, na dniach chce je przeleciec szlifierą i czyms zabezpieczyć coby nie zgniło. teraz pytanie czym najlepiej smignąć?

zwykły podkład chlorokauczukowy x2 i kolor chlorokaczuk czy moze jakas zwykła farbę dać na ta podłoge?

 

co myslicie o psiknięciu podłogi bitexem?

da się go nakładać pistoletem?

 

kolejna sprawa to spod przyczepy - bitex mozna nanosić na farbę która jest - gdzie niegdzie wystaje rdza to mysle tylko punktowo ją sciągnąć szlifierką - tak max godzine zeby spod czyscic

[dawidg2]

podłoge to zwykłą podkładową starczy (2x najlepiej) i tak się wytrze przy używaniu. Bitex chyba drogi więc go szkoda na podłoge jest specjalny pistolet do niego a na spód to można tylko czy jest sens? nie lepiej porzadnie pomalować podkładem + chlorokauczuk?

[yacenty]

zeby malowac podkladem i farba to bez sensu bo musiałbym spod dokładnie wyczyscic a poza tym ona była malowana w zeszłym roku tylko ze malowana na handel wiec wiadomo jak, chciałem to tylko delikatnie poprawic

[dawidg2]

to wyczyścić tam gdzie jest rdza i zrobić wyprawki narazie w tym samym kolorze to się tak nie bedzie rzucać w oczy

[yacenty]

Panowie, czym a przede wszystkim jak pomalować nową blachę?

Wiadomo ze jak blacha juz lekko przyrdzewiała to przeszlifować i przemyć rozpuszczalnikiem i można już kłaść podkład.

W ten weekend raczej odbieram przyczepę, która ma nowe elementy stalowe - jak najlepiej tą blachę "umyć" aby podkład się do niej czepiał.

Pierwsza warstwa podkładu pistoletem czy pędzlem aby lepiej wetrzeć?

 

Jak to robicie u siebie?

[dawidg2]

nitro albo benzyna ekstrakcyjna ale lepsze nitro i czyste szmaty i myjesz nowe blachy a malować możesz byle czym byle dokładnie

[Pronar82a]

Pędzlem lepiej będzie pomalować podkład gdyż lepsza warstwa będzie ale mogą pozostać takie pagóreczki i to już nie będzie wyglądało tak ładnie, w fabrykach to pistoletem malują i też jakoś się trzyma

[wlodiw]

Odnośnie pędzla i pistoletu.... Nie wiem jak Wy drodzy forumowicze , ale po kilku renowacjach swoich przyczep zauważyłem, że o wiele lepsze efekty jeśli chodzi o wytrzymałość, jakość położonej nawierzchni na obicia czy rdzę jest położenie farby pędzlem. Fakt wymaga to zachodu i cierpliwości ale blacha tak szybko po malowaniu pędzlem nie koroduje i się nie tak łatwo obija ja po pistolecie. A maluje zawsze w ten sposób, że najpierw szczotka lub szlifierka, odtłuszczanie, podkład typu unikor, a potem chlorokauczuk np. firmy Pilak.

[yacenty]

wiadome nie od dzis ze pedzlem farbe wetrzesz a z pistletu to ona tylko tak sie z góry delikatnie położy

[Pronar82a]

Ja jak malowałem rozrzutnik to malowałem wszytko pędzlem, podkład Neokor cały rozrzutnik, rama, burty itp. A później kolorem to burty malowałem farbą lakierniczą Nobiles, 40 zł kosztowała jedna puszka czyli 1L, a ramę po podkładzie zwykłą czerwoną farbą za 15 zł. Po 2 latach zaobserwowałem że ta droższa lakiernicza farba wcale nie wyblaka a ta czerwona już pomału robi się matowa