Ciśnienie w opryskiwaczu biardzki

[xUrsusekc330x]

Witam, chciałbym się od was dowiedzieć jak odczytać ciśnienie 3 barów na manometrze, na dole dołączyłem zdjęcie mojego manometru ( opryskiwacz biardzki 400l 12m ). Nie jestem pewien, czy dobrze ustawiam ciśnienie 3 barów, ja ustawiam tak, tam gdzie zaznaczyłem na zdjęciu czerwoną kropkę, ale wtedy idzie jakoś dużo cieczy około 400l/ha, pryskam niebieskimi końcówkami (uniwersalnymi). Z góry dziękuję za pomoc.

Edytowane 10 Maja 2015 przez xUrsusekc330x

[Gość]

 Jakim biegiem pryskasz i jakim ciągnikiem ?

Edytowane 10 Maja 2015 przez Gość

[paktofonikas1987]

Czego w tych szkołach teraz uczą? Żeby nie potrafić odczytać skali ...

[Voo]

Dobrze ustawiłeś,tam jest 3 bary. Tylko napisz jaką prędkością pryskasz ?

[asharot]

Zwiększ prędkość jazdy o jeden bieg.

[xUrsusekc330x]

Pryskam ursusem c 330, biegiem 4 ciśnienie 3 bar no i cieczy wali za dużo jak już pisałem, jakbym zwiększył bieg na 5, jak pisał " asharot " to byłoby wtedy za szybko..

[Gość]

Dziwne , przy takim ustawieniu i prędkości to na 1,5 ha powinno wystarczyć . Może manometr wysiadł ? Jakie obroty ?

[lukasz222]

Po pierwsze kierowali Cię już do odpowiedniego tematu, a Ty znów zakładasz nowy. Po drugie, jeśli przy 3 barach wychodzi 400l/ha, to analogicznie przy 1,5 bara wyjdzie +/- 200 l/ha czyli najbardziej odpowiednia ilość. Wystarczyłoby skorzystać z instrukcji obsługi opryskiwacza i tabeli tam zamieszczonej, albo wystukać w google "kalibracja opryskiwacza" i przy odpowiednim wykorzystaniu organu czaszkowego ustawić opryskiwacz jak Ci się tylko to podoba. Skąd ten narodowy wstręt do słowa pisanego?

[paktofonikas1987]

Mylisz się kolego. Nie jest tak że jak ciśnienie spada o połowe to wydatek też o połowę. Zobacz sobie w tabelach wydatków rozpylaczy.

http://www.bezpiecznie.org/do_pobania/Kalibracja_opryskiwacza_polowego.pdf

[lukasz222]

No fakt, nie jest to idealna proporcja. W swoim mam ustawione 1,5 bara i wychodzi 200 l/ha stąd wniosek o takie ustawienie.

[xUrsusekc330x]

Właśnie ostatnio jak pryskałem pszenicę ozimą to ustawiłem ciśnienie na 3 bar najpierw to za dużo waliło, później jak kolega wyżej na 1,5 bara i wychodziło zadowalająco, ale wtedy muszę jechać prawie pełnym gazem, szybko, i wychodzi te 250 - 300l/ha, ale np, jak nawracam, robię poprzeczniak, to tak szybko nie jadę, bo lance bym połamał, a jak na poprzeczniaku jadę wolnym gazem, to nie mam tego ciśnienia 1,5 bara, i niektóre rozpylacze nie pryskają, a pozostałe słabo, jest to denerwujące ...

[lukasz222]

U mnie żaden nie przestaje pryskać, poluzuj im nieco zaworki jeśli to ciągle te same, widocznie są za mocno dokręcone. Ja mam poprzeczniak uprawiony i siany na takiej szerokości, żeby nie jeździć po bruzdach i nie ma wtedy problemu, można pełnym gazem. Ewentualnie zredukuj bieg na poprzeczniaku i będzie więcej obrotów na WOMie przy tej samej prędkości. I nie trzeba jechać pełnym gazem, tylko ustawić ciśnienie pod prędkość obrotową silnika. Ja mam 1,5 bara na 1800 obr/min i tylko do pierwszego "wzbudzenia" rozpylaczy potrzeba przegazować.

[ursusek-360]

A jak jest w przypadku opryskiwacza Brandi? Jak pryskałeś c-360 przy obrotach 1600 u ciśnieniu 3 bary wyszło mi ok. 210 l/ha. Na takim ciśnieniu pryskałeś czy je trochę zwiększyć?

[konrad82]

Manometr może zaniżać. Pod manometrem jest taka membranka gumowa [żeby ciecz sie nie dostawała do manometru] , jeżeli będzie nieszczelność na gwincie manometru to ciśnienie ucieknie między ta membranką a  manometrem  , membranka wklęśnie i będzie zafałszowanie ciśnienia.

Mam nadzieje że sie jasno wyraziłem...

Edytowane 10 Maja 2015 przez konrad82

[lukasz222]

Jaki opryskiwacz to nie ma najmniejszego znaczenia. Ważny jest typ dyszy w rozpylaczu (a dokładniej mówiąc - jej wydatek cieczy), prędkość robocza i ciśnienie robocze (jak kolega wyżej wspomniał manometr musi być 100% sprawny, bez tego wychodzą 'kwiatki').

[maniek83]

Odpowiedzią na wszystkie Twoje problemy kolego jest kalibracja opryskiwacza, dlatego też żadne teorie "jakim biegiem z jakimi obrotami jakim ciągnikiem się jeździ" nigdy się nie sprawdzają. Różnice ciśnienia między manometrem a belką to normalna rzecz, to że na manometrze masz trzy bary nie oznacza, że tyle jest na rozpylaczu, po to jest kalibracja, żeby zweryfikować spadki ciśnienia na belce i rzeczywisty wydatek cieczy.

To na prawdę nie boli, kalibrację trzeba przeprowadzać co sezon (a jeśli użytkowany często to odpowiednio częściej) tak jak wyważanie kół robi się przy każdej zmianie opon. Co więcej kalibrację robi się dla każdego rozpylacza, którego ma się zamiar używać - koła też wyważasz pojedynczo a nie nabijasz ciężarki tak jak na pierwszym...

Czyta się potem na forach wypociny typu "ten opryskiwacz jest do bani bo nie trzyma dawki" albo "ten środek do zło, popalił mi uprawę więc to na pewno wina chemii" a pryskacie na oko nieskalibrowanymi opryskiwaczami... 

[sybiuszek24]

A jak jest w przypadku opryskiwacza Brandi? Jak pryskałeś c-360 przy obrotach 1600 u ciśnieniu 3 bary wyszło mi ok. 210 l/ha. Na takim ciśnieniu pryskałeś czy je trochę zwiększyć?

 

Moim zdaniem kolego jest idealnie mam tak samo ustawione pod c 360 w opryskiwaczu od demarolu.Pryskam na 3 biegu ok.1600 obrotów i robię nieco 2 ha przy full beczce pod korek.

[ursusek-360]

A beczkę masz 300l?

[Maniek101]

c 330 4 bieg 1600 obrotów ciśnienie 3 bar niebieskie końcówki = ~280l/ha czyli trochę rezerwy i w praktyce wychodzi 300l/ha

 

Edytowane 12 Maja 2015 przez Maniek101