Ceny mleka 2016

[kotwczapce]

Ale to po gorczycy śmierdziało wręcz

[pawelol111]

Poczekajcie aż Unia podpisze umowe z USA - dopiero się zacznie zjazd cen... 

[andrzej2257]

Osobiście chciałbym żeby do tego nie doszło, ale znając życie i tych półgłówków w łunii pewnie podpiszą...

[artur125]

Kto doi krowy od lat, to wie, że są górki i dołki. Są tacy, co mają gorzej. Wypłata miała być po zbiorach, a tu zbytu brak lub kupił parę prosiąt za 300 zł i sprzedał odchowane za 500...

 

W końcu odskoczymy. W każdej branży tak bywa.

raczej nie prędko, ta odskocznia będzie. W czasie kryzysu część dostawców, musi odpaść. Na chwile obecną nikt nie rezygnuje. Duży poprostu nie może zrezygnować (bo kredyty), a mały zatrzymuje inwestycje bo gotówki starcza na bieżące wydatki. Obawiam się, że mleko jeszcze 20gr stanieje i wtedy zaczną się roszady

[Karol323]

I wyjdzie najsłabsze ogniwo... Nie no ten Kraj robi się bardziej głupi. Coraz więcej sklepów Biedronek czy Kartoflandow i to wszystko co się kupi w tym sklepie idzie nie dla Polski tylko do właścicieli za granicą... Żeby były to Polskie sklepy i Polskie produkty to wtedy na pewno nie było by takich cen niskich i wtedy rolnik z każdej branży by miał dobry zarobek. Wtedy na tym by zyskali rolnicy oraz Polska bo pieniądze by szły dla Polski a tak.... szkoda gadać.... Sprawowanie rządów wola pomstę do nieba... Ale trzeba być dobrej myśli że jakoś to wyjdzie z tym mlekiem mięsem i innymi towarami lecz cienko to widzę. Tak samo słychać że bydło mięsne coraz więcej a za rok będzie cena nie 8zł tylko 5zł a nawet i mniej bo dużo osób się przestawiło na bydło że świń... Ludzie nie wiedzą już jak kombinować żeby tu żyć. Tak serio jak pomyśle czasami że jak coś by poszło nie tak a Gospodarstwo bym musiał zlikwidować to nie przezylbym tego.... Jak tu żyć i mądrym być.... Jakoś to będzie

[ZiemowitWielki]

Umowa z USA ceny spadną bez jaj co mleko po 50 byczki po 5 to co w Polsce będzie jeden wielki las? Bo nikt absolutnie nikt nie będzie produkował no bo z czego? Może tak źle nie będzie a jak będzie już widzę te protesty palenie opon lanie gnojówki i mleka na ulice w Francji. Może nie podpiszą tego jak ludzie zareagują jak nie to guzik.

[marju12]

lewiatan jest polski ale musza tez miec niska cene bo ci z miasta pojda do biedronki a nie dadza wiecej bo

polskie.

 

panowie musi odpas 30% gospodarstw zeby cena poszla do gory u mnie juz zrezygnowalo 2 rolnikow. juz no i ida w miesne..

slyszeliscie ze robot ktory kosztowal 500 tysia do dojenia nagle stanialy do 400 tysia bo brak doplat.

wiec sie pytam kto te doplaty tak naprawde  bral

doplaty zepsuly rynek

 

co bedzie zobaczyy u mnie cena 80gr ale pastwiskuje i zarabiam choc o inwestycjach mowy byc nie moze.

taka sytuacja potrwa 3 lata prognozuja

[pawelol111]

raczej nie prędko, ta odskocznia będzie. W czasie kryzysu część dostawców, musi odpaść. Na chwile obecną nikt nie rezygnuje. Duży poprostu nie może zrezygnować (bo kredyty), a mały zatrzymuje inwestycje bo gotówki starcza na bieżące wydatki. Obawiam się, że mleko jeszcze 20gr stanieje i wtedy zaczną się roszady

Mały i średni przeciągnie do hossy. Krowy na pastwisko wypuści, obędzie się sprzętem jaki ma. Pare groszy wpadnie z innej produkcji - zboże, bydło mięsne, jakieś truskawki, troche ziemniaków. Najwyżej zamiast nowego sprzętu jeszcze kilka lat będzie stary.

 

Co do umowy z USA - tam mają całkiem inne normy. Półtusze zalewa się chlorem żeby dezynfekować, areały mają nieporównywalnie większe i ogólnie jak nam zechcą przywieść tego syfu to polskie rolnictwo zdechnie w pierwszej kolejności.

[Gość]

W moim Regionie padają jak muchy . Ostatnio zrezygnował z produkcji (nowobogacki ) krowiarz co wystawił oborę z 3 lata temu a dziś sprzedał wszystkie krowy sprzet do obsługi obory itp i myśłi jak spłacić kredyt bo sama obora 1300 000 .....ale gdzie był rozum ? Oczywiście wszystko przez mleko zbyt optymistyczny bizneplan na początku i teraz wszystko szlak strzelił.

[slawek74]

a jaki to mały albo ile produkuje duży ?

[Gość]

No coś Ty ? :huh:  Mały produkuje mało , a duży dużo :rolleyes: .

[kotwczapce]

 Oczywiście wszystko przez mleko zbyt optymistyczny bizneplan na początku i teraz wszystko szlak strzelił.

 

Biznesplan w rolnictwie ? Musiałem kilka zrobić/kupić i wszystkie miały dane z księżyca. To tyko wyciąganie kasy.

[slawek74]

to znaczy ile . każdy pisze mały i średni przetszyma duży upadnie lub parę stron dalej piszą na odwrót. a ja pytam się jaki to mały a jaki to duży .

[Gość]

Noo... mały jest niski , a duży wysoki :rolleyes: .

[slawek74]

a pocałuj ostre może w łyse ..... dziadek min by ci powiedział .
ale apka pokręciła . niech ktoś poda definicję ile sprzedaje mały a ile duży.

[Gość]

Żeś się czepił - to pojęcia względne i płynne , nikt nie powie Ci co do litra . Sam se odpowiedz , albo dziadek min B) .

[marju12]

to znaczy ile . każdy pisze mały i średni przetszyma duży upadnie lub parę stron dalej piszą na odwrót. a ja pytam się jaki to mały a jaki to duży .

 

kolego to zalezy w jakiej mleczarni i w jakim regionie kraju u nas maly to jest do 5 tysia llitrow miesiecznie sredni do 10 tysia a duzy powyzej 30 tysia litrow miesiecznie .To u nas na poludniu .

w podlaskim przypuszczam ze oddajac 30 tysia miesiecznie bylbym w maluchach a duzy to taki co oddaje 100 tysia litrow miesiecznie mleka i wiecej.

 

Mały i średni przeciągnie do hossy. Krowy na pastwisko wypuści, obędzie się sprzętem jaki ma. Pare groszy wpadnie z innej produkcji - zboże, bydło mięsne, jakieś truskawki, troche ziemniaków. Najwyżej zamiast nowego sprzętu jeszcze kilka lat będzie stary.

 

Co do umowy z USA - tam mają całkiem inne normy. Półtusze zalewa się chlorem żeby dezynfekować, areały mają nieporównywalnie większe i ogólnie jak nam zechcą przywieść tego syfu to polskie rolnictwo zdechnie w pierwszej kolejności.

kolego powiedzmy sobie prawde.Starym  sprzetem zrobisz to samo co nowym sprzetem ok pomalej i mniej komfortowo ale zrobisz to samo.Mozna to przyrownac do mercedesa i malucha.Masz przejechac 500 km tym i tym dojedziesz ale komfort rozny. z tylko taka roznica ze w 1 przypadku jedziesz autem wartym 300 tysia komfortowo i szybciej  a w 2 przypadku autem  wartym tyle co kolpak do pierwszego.Ale prawde mowiac wychodzi na to samo.DOJECHALES  w tym i tym przypadku.

Edytowane 7 Maja 2016 przez marju12

[nightmare]

Poczekajcie aż Unia podpisze umowe z USA - dopiero się zacznie zjazd cen..

USA jest w stanie wyprudokowac mleko duzo taniej, chocby nawet z powodu klimatu.  

u mnie obecna cena 80 gr, w sezonie zimowym gdy bydlo stoi w oborze, po podliczeniu kosztow, glownie pasz, wychodzi na zero, no moze na delikatnym malo zxnaczacym plusie, gdyby bydlo mialo stac w oborze caly rok, nie mialo by to najmniejszego sensu, nawet wlasne pasze kosztuja, nawozy, paliwo, folie eksplatacja sprzetu, przy sianokiszonce, o kiszonce z kukurydzy juz nie wspominam bo to pasza doslownie kupiona.  Teraz gdy bydlo chodzi na pastwisku , nie dosc ze pracy jest mniej to jeszcze zarobek jest nie zly.  jesli ktos wzial by ode mnie krowy na pol roku od 1 listopada do 1 maja to jeszcze bym mu za to zaplacil,  orne pozasiewalbym trawa, wszystko poszlo by pod wypas, zadnych upraw koszenia itd. same plusy,, wiecej czasu wolnego latem, mniej stresu ze np siano zmoknie, grad zboze wywali, albo awaria sprzetu itd, okres zimowy (pol roku) urlop .

[Gość]

Dla mnie duży to rolnik co ma ponad 50 krów dojnych . Ten miał 80

[slawek74]

transport z USA też nie jest za darmo . pytałem się jaki to mały a jaki to duży bo piszecie na okrągło że raz jeden upadnie raz drugi . a co do sprzętu to nie wszystko da się zrobić starym ciągnikiem często jest on po prostu za mało wydajny .

[devar]

transport z USA też nie jest za darmo . pytałem się jaki to mały a jaki to duży bo piszecie na okrągło że raz jeden upadnie raz drugi . a co do sprzętu to nie wszystko da się zrobić starym ciągnikiem często jest on po prostu za mało wydajny .

To nie jest taka prawda, że w większości przypadków w polskich realiach mniejszy ciągnik jest za mało wydajny. Niewielki jest procent gospodarstw które mają powyżej 100 ha. A do 100 ha na dobrą sprawę to można (może i mało komfortowo ale jednak) obrobić dwoma starymi trupami sprzed ćwierć wieku, jeden o mocy około 100 koni drugi 50. no ale jak ktoś chce obrobić gospodarstwo w ciągu dwóch dni to niech kupuje pięć nowych traktorów , każdy po trzysta tysięcy. Ale czy to się kiedyś zwróci. Bardzo wątpię. Wcześniej takich "postępowców" zlicytują (Owszem uchowają się wyjątki, które będą tylko potwierdzeniem reguły)

  A co do wielkości gospodarstw.: 20 lat temu duże gospodarstwo to było takie co miało 30 ha, teraz jak ma 300 ha, a jak dojdzie do podpisania umowy z USA to definicja dużego gospodarstwa poszybuje pewnie do 3000 ha. Ciekawe ilu forumowiczów będzie się zaliczało jeszcze do dużych gospodarzy?

A co do transportu z USA. Jak władują na statek setki kontenerów to koszty jednostkowe będą marginalne. 

[przezuwaczka]

Dołujecie tu okropnie. Jakbym słuchała sąsiada, któremu nic się nie opłaca.

[Max1987]

Panowi mówicie duzy czy i mały a ja mówie ze przetrwa ten który nie musi kupywac paszy ma wystarczajaca ilosc łąk skosi i zakisi i basta, powiecie ze moze wiecej kukurydzy zasiac ale pamietajmy ze jest to dobra pasza ale dosc droga, napewno drozsza od kiszonek z traw. Ja mam juz krowy na wypasie wiec jakos przezyje:)

[nightmare]

koszty sianokiszonki tez sa zroznicowane, juz nie mowie o tym czy trwy ze swoich lak czy z dzierzaw, a o sam zbior i nawozenie,  sa rozne gleby, na jednej urosnie lepiej na polowie dawki niz na innej na max dawce, po za tym wielu jeszcze najmuje do robienia balotow a to koszta duze, inni maja juz swoje prasy, koszta tez sa, jeszcze inni zwoza zbierajaca w pryzme i tu chyba jest najtaniej. Jesli chodzi o kukurydze to sa nawet przypadki gdzie pasza nie warta tych pieniedzy ktore zostaly wydane. 

[marju12]

Dla mnie duży to rolnik co ma ponad 50 krów dojnych . Ten miał 80

czasami duzo krow malą ilosc mleka daje.np 100 szt polskiej czerwonej da tyle mleka co 20 hf . Wiec duzy co duzo mleka produkuje lepiej liczyc