koksilato

Na razie sprzedałem 200kg pszenicy okrągłoziarnowej, prawie tonę zasiałem na zimę, około 4 ha, ( jest to zboże ozime), lecz bardzo słabo mi przezimowała. W grudniu był mróz -15 *C i chyba jest po niej. jeszcze chwile poczekam. Z 20 kg Kamutu pozyskałem 85 kg ziarna, całość zasiałem na 0,4 ha, trochę za rzadko (też jest zimotrwałe, pomimo, że pochodzi z Iranu, Arabii Saudyjskiej), natomiast żyto Kszyca, około 50 kg zasiane na obszarze 0,3 ha jest zielone jak trawa (jest to nasze, pradawne zboże). Na razie testuję, próbuję.

Pewnie tak. Ale ziarno trochę drogie. Za 100 kg pszenicy okrągłoziarnowej dwa lata temu zapłaciłem 600 złoty, żyto coś koło 1000, a za 20 kg Kamutu zapłaciłem 800 złoty, tak żeeee.......😐

Bez używania nawozów, gdyż są to zboża wysokie i często wylegają. Sieję je na III i IV klasie gleby. Kamut i pszenica okrągłoziarnowa osiąga wysokość do 150 cm wysokości, a żyto Kszyca w zeszłym roku miałem około 2 metrów wysokości. Oprysk stosuję w pszenicach, gdyż słabo się rozkrzewiają raz w roku, na wiosnę. Żyta nie pryskam, gdyż radzi sobie dobrze z chwastami, po prostu zagłusza je.

Na początek może przez agrofoto.

Dzień dobry. Od dwóch lat uprawiam żyto Kszyca, pszenicę okrągłoziarnową i Kamut. Czy jest ktoś kto zajmuje się podobną uprawą?

A od audi 80 nada się alternator?

Szukam nabywcy na nasiona rzepaku , odmiany monolit z tegorocznych zbiorów. Uprawa tegoż rzepaku jest prowadzona w ekologicznych standardach, choć moje gospodarstwo nie posiada certyfikatu ekologicznego. Na jesień 2016 zastosowane było nawożenie NPK w ilości 250 kg/ha i saletra amonowa 100 kg/ha. Na wiosnę zostało wysiane saletry amonowej w ilości 200 kg/ha. Nie były stosowane herbicydy, insektycydy ani fungicydy, w uprawie nie ma żadnej opryskowej chemii. Powierzchnia uprawy 2 ha, ilość około 3500 kg. Zainteresowanych proszę o kontakt, cena do negocjacji. Skoszony został 12 lipca, wilgotność 10%, poziom zanieczyszczeń 2%. Jest przemłynkowany. Kontakt przez : tel. 665982809, mail :wrrr2@onet.eu lub przez Agrofoto.pl Pozdrawiam i zapraszam do zakupu.

Szanowni Rolnicy. Mam kłopot. W ubiegłym roku zasiałem rzepak. Na jednej działce został zjedzony do korzeni przez jelenie i sarny. Gdy przyjechałem z agregatem, aby go zlikwidować okazało się, że z korzeni wyrastają młode odnogi. Czy będzie z tego plon, czy warto go zostawić? Proszę o poradę.